Firmowe znalezisko

W ostatnim czasie dużo się dzieje, nie tylko w szeroko pojętym otoczeniu (poza granicami naszego wspaniałego miasta, państwa) lecz także u nas lokalnie, w budynku firmy (części wynajmowanej przez firmę, żeby było dokładnie). Otóż po otwarciu drzwi na zakład moim oczom ukazał się dosyć zdziczały, nadgryziony nieco zębem czasu sprzęt, który można było kiedyś nazwać komputerem - teraz więcej mocy obliczeniowej ma zegarek Casio F-91W. Poniżej zdjęcia przyuważonego zjawiska.


Chciałbym tym samym odpowiedzieć na kilka pytań, które mogą się na myśl cisnąć. Oto one w formie "NIE, ":
  • NIE, nasza firma nie prowadzi zbiórki starego sprzętu elektronicznego w celu utylizacji - robią to inne firmy (rec, rekopol),
  • NIE, nie próbowaliśmy instalować na tym "czymś" Windows 8 w wersji 64bit (32bitowa wersja z pewnością dałaby się zainstalować, to widać na pierwszy rzut oka chociażby po kolorze obudowy..),
  • NIE, ten "cud techniki" nie jest na sprzedaż!

1 komentarz: